Dziś temat włosów. A dokładniej balsamu do włosów.
W poszukiwaniu maski do włosów natknęłam się na to cudeńko leżące samotnie na najniższej pułce:
Joanna - Balsam do włosów "z apteczki Babuni"
Balsam nawilżająco - regenerujący do włosów suchych i zniszczonych.
Producent:
UNIKALNA RECEPTURA
SIŁA NATURY:
Miód - działa silnie nawilżająco dzięki dużej zawartości cukrów , aminokwasów i witamin
Mleko- cenne źródło protein mlecznych działających odżywczo , nawilżająco i ochronnie
-pielęgnuje
-poprawia kondycję
- przywraca blask
- włosy robią się miękkie w dotyku
- łatwo się rozczesują i układają
-bez spłukiwania
pojemność-300g.
cena - ok 7zł
dostepność - Ja zakupiłam w Realu , ale podejrzewam , że w drogeriach i większych marketach również.
Zacznę od tego iż szłam z zamiarem kupić balsam/ maskę jak najbardziej do spłukiwania , bo tych ebez spłukiwania nie bardzo lubię. Wypatrzyłam "panne Joanne" i kompletnie oszalałam na punkcie wyglądu tej butelki. Prosta w jasnych kolorach ( nie nachalnie kolorowa) i przede wszystkim ujął mnie napis " z apteczki babuni" . Jak wiemy babcie zawsze maja rację więc musiało działać. Kompletnie zapomniałam obrócić butelkę i przeczytać co tam piszą. Po drodze do domu zrobiłam to i moja fascynacja minęła po przeczytaniu , że jest bez spłukiwania. Mam już jedną Joanne Naturia bez spłukiwania i leży. W tym samym dniu ją wypróbowałam. po umyciu szamponem nałożyłam Balsam - Joanna na całe włosy , a od połowy w dół inny balsam Glorię ( ale o tym kiedy indziej) . Trzymałam ok. 10 min. Zmyłam i nałożyłam znowu Balsam - Joanna na całe włosy ( ale już odrobinę, bo pamiętajmy że odżywki / balsamy bez spłukiwania nakładamy w małych ilościach na mokre włosy , aby nie obciążyć ich za bardzo) I jak włosy mi wyschły znowu oszalałam. Były mięciutkie , delikatne i miały blask. Nie były suche. Co prawda dalej były troszkę napuszone ale już nie tak jak zawsze. Zapach balsamu jest bardzo naturalny. Czuć tylko miód i mleko. Pozostaje na włosach i pięknie pachną potem. Jeżeli chodzi o wydajność to gdybym nakładała tylko bez spłukiwania to baardzo wydajny , ale z racji tego że nakładam także z inną maską do spłukiwania to szybciej mi zejdzie. Konsystencje ma lejącą jak każda odżywka bez spłukiwania. Czuję że zagości u mnie na stałe.
5/5
Witam moje pierwsze dwie obserwatorki:):)
jeszcze nie stosowałam ale zachęciłam mnie do tego ciekawa jestem jak na mnie zadziała :) pozdrawiam i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńAkurat kończy mi się odżywka z Alterry i zastanawiam się co by tu kupić :) przy najbliższych zakupach rozejrzę się za nią :)
OdpowiedzUsuń